22 stycznia premier Donald Tusk ogłosił, że generała Nowka odwoła z funkcji z szefa AW. Jego odwołanie zaakceptowała już sejmowa komisja ds. służb specjalnych i kolegium służb specjalnych. Nowek jednak nadal jest szefem tej instytucji. Powód? "Czekamy na opinię prezydenta, by nie wywoływać zadrażnień. Nie ma powodu jeszcze, by mówić o jakimś opóźnieniu" - mówi jeden z polityków PO.
Podobną opinię wyraził na antenie radiowej "Jedynki" Zbigniew Chlebowski, który skrytykował wstrzymywanie się przez prezydenta z opinią na temat kandydata na szefa Agencji Wywiadu, Andrzeja Ananicza. Podkreślił, że jest to szkodliwe dla państwa, ale dodał, iż premier będzie czekał na opinię prezydenta.
Wcześniej, nie doczekawszy się opinii prezydenta, premier odwołał szefów ABW i służb wojskowych oraz mianował ich następców. Wywołało to ostre protesty PiS i urzędników Kancelarii Prezydenta.
Nowym szefem wywiadu ma być Andrzej Ananicz, działacz opozycji demokratycznej w PRL, doświadczony dyplomata, który kierował już tą służbą w rządzie Marka Belki.