Ćwiąkalski zastrzega, że dopiero od tego, co ustali zespół w resorcie skarbu, będzie zależało, czy sprawą zajmie się prokuratura. Minister sprawiedliwości sugeruje także kolejne kontrole. "Powinno się do tego ustosunkować także Ministerstwo Finansów. W szczególności chodzi o ewentualne działanie urzędu kontroli skarbowej" - podkreśla w rozmowie z RMF.

Reklama

Obecny szef resortu skarbu uważa, że śledczy jak najbardziej powinni się zająć sprawą umorzenia długów PC. I to nawet z urzędu. Na razie jednak Aleksander Grad także czeka na wyniki wewnętrznej kontroli.

PO: Sumienie PiS jest jak brudna ścierka

"Czystość sumienia polityków PiS można porównać do mokrej, brudnej ścierki" - tak Andrzej Czerwiński z PO komentuje umorzenie przez ministra rządu PiS długów Porozumienia Centrum, pierwszej partii Jarosława Kaczyńskiego. Szef resortu skarbu bada sprawę i nie wyklucza, że poprosi o interwencję Ministerstwo Sprawiedliwości.

Politycy PO nie zostawili suchej nitki na Wojciechu Jasińskim, który - jak napisała "Gazeta Wyborcza" - cztery dni po przegranych przez PiS wyborach umorzył prawie 700 tysięcy złotych długów Porozumienia Centrum.

"Mamy tu do czynienia z pewną dwulicowością, hipokryzją PiS, z podwójnym sumieniem" - mówił Andrzej Czerwiński. I zapowiedział, że sejmowe komisje skarbu i gospodarki poproszą Jasińskiego o wyjaśnienia.

Inny poseł PO - Antoni Mężydło - uważa, że cała sprawa bardzo zaszkodzi PiS. "Elektorat prawicowy jest bardzo wrażliwy na zjawiska korupcji i tak szybko nie wybacza" - ironizował. Swoją drogą, jak zapowiedział Mężydło, Platforma Obywatelska zastanowi się nad zmianą prawa w ten sposób, by "w przyszłości pokusa umorzenia długów partii już nikogo nie pociągała".