"Od dłuższego czasu jesteśmy świadkami nagłaśnianych w mediach wypowiedzi posła Janusza Palikota, w których dopuszcza się pomówień, gróźb i zniesławienia osób publicznych, w tym także kapłana katolickiego" - napisali we wniosku parlamentarzyści.

Ich zdaniem, Janusz Palikot "nie kieruje się poczuciem służby publicznej", a jedynie "nienawiścią wobec kapłana katolickiego i organizowanych przez niego dzieł".

Reklama

"Powyższe działania przypominają zachowania tajnych służb komunistycznych, poprzedzające porwanie i zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki" - pod tymi słowami podpisali się m.in. europoseł Bogdan Pęk, Zdzisław Podkański i Janusz Wojciechowski oraz posłanki PiS: Anna Sobecka i Gabriela Masłowska.

Zdaniem posła PO, to ojciec Rydzyk wzbudza w ludziach nienawiść. Palikot nie zamierza więc przepraszać redemptorysty. "Jeżeli ktoś kogoś ma przepraszać, to on, za to, co robi" - stwierdził.

Poseł przypomniał też, że wczoraj, gdy wychodził z Sejmu, otoczyli go zwolennicy Radia Maryja, którzy - jak opisywał - krzyczeli: "na szubienicę z nim", "powiesić", "zdrajca". O całym zdarzeniu poseł PO poinformował policję.