"Skuteczność służb specjalnych w tej akcji pozostaje bez zarzutu. Niestety, nie można powiedzieć tego o działaniach resortu spraw zagranicznych" - mówi DZIENNIKOWI szef komisji do spraw służb specjalnych Jarosław Zieliński z PiS.
>>> Syn zabitego Polaka wciąż nie ma zapomogi
Jakie błędy - zdaniem Zielińskiego - popełniła polska dyplomacja? Szef MSZ Radosław Sikorski nie pojechał do Pakistanu, by na miejscu naciskać na uratowanie Polaka. "Co więcej, wysłannicy MSZ - Zenon Kuchciak oraz Jacek Najder - nie mieli dostępu do tajnych informacji, co utrudniało im pracę ze służbami specjalnymi" - podkreśla poseł PiS.
Podkreśla on też, że działania zmierzające do uwolnienia Polaka z rąk talibów były prowadzone wyjątkowo chaotycznie. "To po raz kolejny utwierdza nas w przekonaniu, że powinna zostać przywrócona funkcja rządowego koordynatora do spraw służb specjalnych" - dodaje Zieliński. Z jego powołania zrezygnował premier Donald Tusk.
Diametralnie inne stanowisko w sprawie Polaka prezentuje Konstanty Miodowicz z PO. "Państwo polskie uczyniło wszystko, co było w jego mocy, aby rozwiązać problem inżyniera" - stwierdził.