Jarosław Gowin przypomniał, że profesor Zbigniew Religa potrafił łączyć ludzi ponad podziałami politycznymi. Poseł Platformy dodał, że zmarły kardiochirurg w swojej działalności był nastawiony na realizację celów, które miały służyć dobru społecznemu.

Reklama

>>> Gilowska: Religa uratował mi życie

Zbigniew Religa zmarł wczoraj po długiej i ciężkiej chorobie. Walczył z chorobą nowotworową. W ubiegłym roku przeszedł operację, po której powrócił do pracy w Ministerstwie Zdrowia. W 2008 roku, po nawrocie choroby, został poddany kolejnej operacji i chemioterapii. Miał 70 lat.

Zdaniem Jarosława Gowina, Polakom jest potrzebna dyskusja o eutanazji. O społeczną debatę na temat eutanazji, zapłodnienia in vitro i testamentu życia zaapelował w ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk.

Reklama

>>> Przeczytaj ostatni wywiad profesora Religi dla DZIENNIKA

Polityk Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że będzie zachęcał do takiej dyskusji właśnie dlatego, że sam jest eutanazji zdecydowanie przeciwny. Jarosław Gowin nie wierzy, aby Polska zalegalizowała eutanazję. Jak podkreślił, nasz kraj jest głęboko osadzony w kulturze chrześcijańskiej, która z ogromnym szacunkiem podchodzi do kwestii życia i jego ochrony.

Jarosław Gowin powiedział, że nawet częściowe dopuszczenie eutanazji mogłoby doprowadzić do sytuacji, że w przyszłości ludzie starsi oraz niepełnosprawni będą nakłaniani przez firmy ubezpieczeniowe, lekarzy do - jak to określił - "dobrowolnej zgody na skrócenie życia". Gość Polskiego Radia podkreślił, że w rzeczywistości byłoby to pozwolenie na zabijanie ludzi.