Poseł PiS Paweł Kowal uważa, że cała sprawa jest zabiegiem rządu, który ma przysporzyć mu popularności. Zdaniem wiceszefa sejmowej komisji spraw zagranicznych teraz "rząd stara się stworzyć wrażenie, że podczas szczytu były szanse na wybór Sikorskiego na sekretarza generalnego NATO", choć przecież nie został on nawet oficjalnie zgłoszony do rywalizacji.
>>> Dziś okaże się,kto kłamał na szczycie NATO
Kowal skrytykował też szefa klubu parlamentarnego PO Zbigniewa Chlebowskiego. Stwierdził on, że poparcie przez prezydenta kandydatury duńskiego premiera na szefa NATO jest przesłanką do postawienia Lecha Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu. "Takie wypowiedzi szkodzą interesom Polski" - stwierdził w radiowych "Sygnałach dnia" poseł Prawa i Sprawiedliwości.