W PiS nastąpi rozłam z powodu braku Marcina Libickiego na liście do europarlamentu. "O 13.00 będzie w tej sprawie konferencja, proszę ją uważnie śledzić?" - mówi DZIENNIKOWI Marcin Libicki.

Reklama

>>>Europoseł PiS stracił szansę na Brukselę

O co chodzi? Z partii odejdzie dwóch czołowych posłów z Poznaia, a to oznacza poważne kłopoty dla partii Jarosława Kaczyńskiego w tym mieście. Już wczoraj w prasie pojawiły się doniesienia, że z PiS mogą odejść posłowie Jacek Tomczak i Jan Filip Libicki, syn Marcina Libickiego.

Libicki senior nie znalazł się na liście kandydatów PiS do europarlamentu, ponieważ w prasie pojawiły się spekulacje, że był współpracownikiem SB. Sam Libickie się z tym nie zgadza.

"Przedstawiłem opinie dwóch znanych historyków, którzy twierdzą, ze w tych materiałach nie ma nic co by mnie mogło obciążać" - mówi DZIENNIKOWI. "Byłem jednym z najaktywniejszych europosłów i autorem słynnego raportu o gazociągu północnym. To, że odejdę, to źle dla PiS ale i polskiej racji stanu" - dodaje Marcin Libicki.