"Wygląda na to, że prezydentem zostanie Donald Tusk" - mówi prof. Jadwiga Staniszkis w "Rzeczpospolitej". "Ale nie wiadomo, kogo wysunie PiS" - zastrzega Staniszkis. "I co jeszcze się zdarzy przez te półtora roku, zwłaszcza w kontekście unijnej dezintegracji i kryzysu. Wysokie notowania Platformy trzyma brak alternatywy" - twierdzi socjolog.

Reklama

>>>Staniszkis: Wybory to nie koniec Kaczyńskiego

Obszerne fragmenty wywiadu dotyczą kampanii w Polsce poprzedzającej wybory do Parlamentu Europejskiego. Staniszkis zgadza się z tezą, że sprawy europejskie właściwie w ogóle się w niej nie pojawiają. Kampania ta niepotrzebnie "sprowadza się do walki między partiami na krajowym podwórku".

Zdaniem prof. Staniszkis "fatalne jest, że europosłowie poprzedniej kadencji nie informowali polskiej opinii publicznej, na czym polega różnica między frakcjami europejskimi. Nie ma dyskusji o tym, o czym niektórzy posłowie i kandydaci PiS po cichu mówią, jak wielką szansą dla Polski byłoby, gdyby nowi europosłowie, i PiS i PO, weszli do frakcji Europejskiej Partii Ludowej. (...) To, że Jarosław Kaczyński zapowiada, iż europosłowie PiS będą tworzyć dużą frakcję z brytyjskimi torysami, jest absurdem" - twierdzi prof. Staniszkis

"Cenię panią profesor, choć nie ze wszystkim, co mówi i pisze, się zgadzam, choć uważam, że wiele jej opinii - akurat nie ta - jest godnych uwagi" - tak na antenie RMF FM skomentował słowa Staniszkis Ryszard Czarnecki z PiS. "Profesor Lech Kaczyński, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, ma wszelkie dane ku temu, żeby ponownie wygrać wybory na głowę polskiego państwa."

"Myślę, że Staniszkis się myli. Prezydent, jestem przekonany, wystartuje i ma duże szanse" - powiedział gość Radia ZET Michał Kamiński, były szef gabinetu prezydenta Kaczyńskiego.