"Lisek dla Warmii i Mazur. Bardziej ludzki, mniej Kurski!", a niżej ludzka postać z głową lisa zjadająca niedbale oskubaną kurę. Tak właśnie wygląda plakat wyborczy Krzysztofa Liska, olsztyńskiej jedynki PO. Aby dostrzec satyryczny wymiar hasła, które ma wypromować polityka do europarlamentu, trzeba wiedzieć, że jego kontrkandydatem jest Jacek Kurski z PiS.
>>>Zobacz jaki majątek ma Kurski
Kandydat PO na europosła zaprezentował swój plakat w ostatnią sobotę. Sprawę opisała "Rzeczpospolita". "Jak powiedział twórca plakatu, artysta Andrzej Pągowski,<drób w Polsce stał się niebezpieczny>" - skomentował własny billboard Lisek.
>>>PiS nie będzie debatowało z Platformą
"Takie posunięcia są bardzo medialne" - ocenia Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. "Ale to nic innego jak folklor polityczny. Taki lukier współczesnej polityki. Pozostaje mieć nadzieję, że poza tym lukrem partie mają coś więcej do zaprezentowania" - podsumowuje.