W krótkim wywiadzie dla "ND" Ziobro powrócił do pomysłu powyborczego audytu w PiS: "W każdej formacji są osoby odpowiedzialne za tzw. komunikację w okresie przedwyborczym i wyborczym. Myślę, że teraz partia wyciągnie wnioski i da szanse także ludziom innym niż do tej pory. Oczywiście w skali kraju wynik PiS nie jest porażką, ale nie może być też postrzegany jako <marzenie PiS".

Reklama

>>>W PiS podnosi się bunt po wyborach

Jaki jest jego sposób na sukces w kampanii? To uczciwość, uczciwość i jeszcze raz uczciwość "Starałem się zawsze rzeczowo zabierać głos i w sposób merytoryczny akcentować to, co jest ważne dla Polski i dla ludzi. Ta kampania była dla mnie takim dodatkowym doświadczeniem i zobowiązaniem. Dostrzegam, poprzez liczne spotkania z mieszkańcami Małopolski i województwa świętokrzyskiego, ogromne dysproporcje społeczne. (...) Podczas tych spotkań zauważyłem też, że wielkim deficytem i słabością ostatnich 20 lat przemian w Polsce jest brak uczciwości ludzi na najwyższych szczeblach władzy. Tym zajmowałem się jako prokurator generalny, a potrzebę wprowadzenia tu zmian docenili Polacy' - mówi Ziobro.