Politycy partii Kaczyńskiego chcą wykorzystać kruczek prawny - informuje TVP Info. Regulamin Sejmu mówi bowiem o tym, że na wniosek co najmniej jednej trzeciej liczby członków przewodniczący komisji zobowiązany jest zwołać posiedzenie w celu rozpatrzenia określonej sprawy.
Dwaj posłowie PiS stanowią chwilowo dokładnie jedną trzecią członków speckomisji, bo Lewica nie zapełniła jeszcze wakatu związanego z tym, że jej poseł Janusz Zemke dostał się do europarlamentu.
"Chcemy, by Krzysztof Bondaryk przedstawił nam informację dotyczącą ewentualnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa związanego ze sprzedażą stoczni" - powiedział TVP Info członek speckomisji, poseł PiS Jarosław Zieliński. I zastanawia się, czy ABW w ogóle sprawdzało katarskiego inwestora.
>>> Wiemy kto kupił stocznie. To Arabowie
Według nieoficjalnych informacji tajemniczy inwestor, który miał kupić polskie stocznie w Gdyni i Szczecinie zajmuje się handlem bronią.