Akcja ruszyła w poniedziałek. Nie wiadomo, ile osób napisało do premiera, bo każdy robi to indywidualnie.

Autorzy listu zauważają, że "prowadzone na szeroką skalę cięcia i oszczędności w sferze budżetowej - pod hasłem ratowania finansów publicznych - uderzą nie tylko w określoną warstwę społeczną, ale co gorsze, wpłyną na osłabienie bezpieczeństwa obywateli". Ich zdaniem z powodu cięć w budżecie jest coraz mniej funkcjonariuszy, a Polacy coraz dłużej muszą czekać na ich pomoc - pisze "Rz".

Reklama