Kandydat SLD na prezydenta Radomia Marek Wikiński powiedział, że chodzi o "zbadanie zgodności ustawy z podstawowymi wartościami zawartymi w konstytucji RP". Zaznaczył, że klub SLD był od początku krytyczny w stosunku do - jak to określił - "absurdalnych pomysłów posłów PiS i PO, które zmierzały do całkowitego zakazu palenia, włącznie z zakazem palenia w prywatnych samochodach".
"Po przyjęciu poprawek ta ustawa została ucywilizowana, jednak nie na tyle, aby zyskała poparcie klubu parlamentarnego SLD" - powiedział Wikiński. Dodał, że klub Sojuszu jako jedyny głosował przeciwko "ograniczeniu prawa własności, przeciwko ograniczeniu prawa do samostanowienia".
Według Wikińskiego, 90 proc. Polaków uważa, że to nie politycy powinni nakazywać bądź zakazywać im palenia papierosów w określonych miejscach.
Z kolei szef SLD Grzegorz Napieralski ocenił, że ustawa antynikotynowa tylko "nakazuje i zakazuje". W Polsce - mówił szef SLD - brakuje natomiast antynikotynowej profilaktyki i edukacji.
Od poniedziałku obowiązuje znowelizowana ustawa antynikotynowa, która wprowadza zakaz palenia w środkach transportu publicznego, w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci, na przystankach komunikacji miejskiej.
Zakazem palenia zostały objęte także szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, placówki oświaty i obiekty sportowe. Zgodnie z nowelą właściciele restauracji z co najmniej dwiema salami konsumpcyjnymi mogą jedną z nich przeznaczyć dla osób palących. Sala musi być jednak zamknięta i wentylowana. W jednoizbowych lokalach obowiązuje całkowity zakaz palenia.