Kontrola MON w jednostce zakończyła się 30 listopada. Miała sprawdzić, czy GROM utrzymuje nakazane zdolności bojowe i jak wywiązuje się z zadań. W środę minister poinformował, iż ze wstępnych ustaleń wynika, że w jednostce nie ma poważnych nieprawidłowości. Zapowiedział publikację raportu z kontroli.

Reklama

Stanowisko to podtrzymał w czwartek. "Uważam, że w tym zakresie trzeba być maksymalnie transparentnym; trzeba powiedzieć opinii publicznej, jaka jest sytuacja w GROM-ie" - powiedział Klich dziennikarzom w Krakowie.

Minister, który nie otrzymał jeszcze raportu, powołał się na nieoficjalne informacje z departamentu kontroli MON, że "w jednostce nie stwierdzono żadnych poważniejszych uchybień".

"I to mnie cieszy. Ale to też świadczy, że dyskusja wokół GROM-u jest inspirowana z zewnątrz. Jest inspirowana przez tych, którzy tak naprawdę są przeciwnikami stabilnej jednostki specjalnej GROM; są przeciwnikami tego, aby GROM dobrze wykonywał swoją pracę" - powiedział minister.

Pytany przez media, jak mają się do tej oceny zarzuty dla 12 osób, postawione przez Wojskową Prokuraturę Okręgową prowadzącą śledztwo ws. GROM-U, minister Klich powiedział: "Departament kontroli bada strukturę organizacyjną i sposób funkcjonowania GROM-u. Departament kontroli nie jest instytucją prokuratorską. W każdej jednostce, w każdej instytucji mogą się zdarzać przekroczenia prawa. Od tego, żeby się tym zajmować, jest prokuratura".

Wydział ds. przestępczości zorganizowanej Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie nadzoruje śledztwo dotyczące jednostki. Główny wątek śledztwa dotyczy nieprawidłowości w zaopatrywaniu w artykuły mundurowe. Jak informowała w październiku prokuratura, w toku śledztwa zarzuty postawiono 12 osobom. Są to głównie zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków oraz nieprawidłowości w sporządzeniu i obiegu dokumentów.



Reklama

Jednostka była kontrolowana także wiosną tego roku. Wtedy kontrola dotyczyła lat 2008-2010, a wszczęto ją po doniesieniach żołnierzy, mających zastrzeżenia do polityki kadrowej ówczesnego dowódcy. Kontrola nie potwierdziła zarzutów.

GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Mobilnego, JW 2305) powstał w 1990 r. Jej komandosi brali udział w misjach na Haiti, w Sławonii, Kosowie, Afganistanie, Zatoce Perskiej i w Iraku. Do września 1999 podlegał MSWiA, potem został podporządkowany MON. Większość działań GROM objęta jest tajemnicą. Opinia publiczna dowiaduje się o nich zwykle w szczątkowej formie i z pewnym opóźnieniem.