Pismo do marszałek Grzegorza Schetyny to inicjatywa Zespołu Niezależnych Ekspertów (ZEN), zrzeszającego w sumie 11 osób, wśród których jest m.in. b. dowódca i twórca GROM-u gen. Sławomir Petelicki, b. dowódca Wojsk Lądowych Wojska Polskiego gen. Waldemar Skrzypczak, b. szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i profesor, rektor Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej Krzysztof Rybiński. Celem listu - jak podkreślano na specjalnie zwołanej konferencji - jest zwrócenie uwagi marszałka na problemy GROM-u i odejście z szeregów jednostki 13 oficerów.

Reklama

"W tej chwili potrzebne jest ratowanie GROM-u. GROM przez 20 lat dzielnie walczył, przynosząc chwałę Polsce. Nie można niszczyć tego, co dobrze działa" - mówił we wtorek dziennikarzom generał Petelicki. Jak dodał, ZEN zdecydował się zwrócić w tej sprawie do marszałka Sejmu, bo jest on drugą osobą w państwie. "Liczymy na to, że marszałek zajmie się sprawą i spowoduje, że zainteresuje się nią również prokuratura cywilna i CBA. Wierzymy, że zaangażowanie marszałka powstrzyma kolejną falę odejść z GROM-u" - dodał.

List zamieszczony zostanie też na stronie www.ideosfera.pl, gdzie będą zbierane pod nim podpisy.

O odejściu 13 żołnierzy GROM napisała w ubiegłym tygodniu "Polityka". Według niej odchodzący - którzy zajmowali ważne stanowiska w logistyce, księgowości i sekcji szkolenia, a których przyjmował do jednostki jeszcze Petelicki - zarzucają MON spowodowanie chaosu w jednostce.

Wcześniej, w grudniu 2010 r., w GROM-ie swoją kontrolę rozpoczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak informował jego rzecznik Jacek Dobrzyński, analizowane są m.in. dokumenty dotyczące zamówień publicznych. W sprawie nieprawidłowości, do których miało dochodzić w jednostce, śledztwo prowadzi też Wojskowa Prokuratura Okręgowa. Chodzi o zaopatrywanie w artykuły mundurowe. Zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszało dotąd 12 osób.



Niektóre szczegóły sprawy ujawnił w październiku "Superwizjer" TVN. Z jego informacji wynikało, że we wrześniu 2008 r. zatrzymano transport z kurtkami, który miał wjechać do magazynów GROM-u. Kierowca nie miał na towar żadnych dokumentów. Okazało się, że kurtki od kilku miesięcy były zaksięgowane jako używane przez wojsko.

Reklama

Ówczesny dowódca GROM-u płk Dariusz Zawadka zawiadomił prokuraturę wojskową. Ta - według dziennikarzy - ustaliła, że zaopatrzeniowcy dogadali się z pięcioma firmami. Miały one sprzedawać wojsku towar trzy, czterokrotnie droższy od ceny hurtowej.

GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Mobilnego) powstał w 1990 r. Komandosi tej jednostki brali udział w misjach na Haiti, w Sławonii, Kosowie, Afganistanie, Zatoce Perskiej i w Iraku. Za twórców GROM uznawani są gen. Sławomir Petelicki - pierwszy dowódca, a także b. minister spraw wewnętrznych Krzysztof Kozłowski. W 1995 r. jednostka przyjęła za patrona Cichociemnych - legendarnych komandosów - spadochroniarzy Armii Krajowej.

Do września 1999 GROM podlegał MSWiA, potem został podporządkowany MON. Wtedy też ówczesny koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki odwołał Petelickiego ze stanowiska dowódcy. W maju 2000 r. dowódcą został płk Roman Polko, który dowodził nią do stycznia 2004, kiedy to odszedł ze służby. Zastąpił go płk Tadeusz Sapierzyński. Polko wrócił na stanowisko na początku 2006 r. i dowodził jednostką do listopada 2006 r., kiedy - odchodząc na stanowisko wiceszefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego - przekazał dowodzenie płk. Piotrowi Patalongowi.

W marcu 2008 r. płk Patalong został przeniesiony na stanowisko dowódcy 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Bielsku Białej. Jak mówił wtedy minister Bogdan Klich, Patalong miał tam "uzdrowić sytuację". Tymczasowym dowódcą GROM został ppłk Jerzy Gut - wówczas zastępca Patalonga. Gut kierował wtedy jednostką przez cztery miesiące, do lipca 2008 r. Wtedy to dowódcą został płk Dariusz Zawadka - b. żołnierz GROM, powołany z rezerwy.

Latem 2010 r. Zawadka złożył wypowiedzenie ze stanowiska. Według pojawiających się w mediach nieoficjalnych informacji, powodem odejścia Zawadki miały być planowane zmiany kadrowe i zapowiedź powołania przez prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego na stanowisko dowódcy Wojsk Specjalnych płk. Patalonga. Od sierpnia dowódcą GROM jest płk Jerzy Gut.