Jak ocenił, w kontroli chodziło nie tyle o jego oświadczenia majątkowe, ale o sprawdzenie całej jego działalności w minionych latach.

W środowym wpisie na blogu Palikot poinformował, że we wtorek odebrał protokół z kontroli CBA, który "nie jest końcowym protokołem w tej sprawie". "Materiał przekazałem prawnikom do analizy, gdyż jest zbyt obszerny" - napisał Palikot.

Reklama

W późniejszej rozmowie z dziennikarzami w Lublinie doprecyzował, że protokół, który otrzymał z CBA, liczy kilkadziesiąt stron i zawiera listę ponad 720 firm, do których CBA się zwróciło o udostępnienie różnych informacji.

"Wstępne wrażenie jest takie, że CBA złamało prawo, że wystąpiło do tych bardzo wielu firm o informacje nie uprzedzając, że te firmy mają prawo odmówić. W ten sposób weszło w posiadanie różnych tzw. tajemnic handlowych, w które nie powinno wchodzić, dotyczących moich relacji" - powiedział Palikot.

"Po przekartkowaniu tego protokołu, mam wrażenie, że celem jest to, aby zarzucić szeroko tę sieć, uzyskać jak największą liczbę informacji, nawet niedotyczących sprawy, może tam się gdzieś coś na Palikota znajdzie i będziemy drążyli, że czegoś tam nie opłacił, czegoś nie zgłosił, czegoś tam nie zrobił i będziemy tym grać w wyborach parlamentarnych" - zaznaczył Palikot.

Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział PAP: "Wczoraj kontrola została zakończona wręczeniem protokołu z kontroli, była ona przeprowadzona zgodnie z obowiązującym prawem. Teraz pan poseł Palikot zgodnie z ustawą o CBA ma siedem dni na zapoznanie się z wynikami kontroli. W tym czasie może złożyć ewentualne zastrzeżenia do protokołu kontroli i skierować je do szefa CBA".

Palikot zapowiedział, że skorzysta z tej możliwości - po przeanalizowaniu protokołu przez prawników, w sobotę lub w poniedziałek przedstawi publicznie swoje uwagi.

Reklama

Dobrzyński poinformował, że CBA od 13 września 2010 r. do 7 czerwca 2011 r. kontrolowało oświadczenia majątkowe Palikota z lat 2005-2010, składane w związku z wykonywaniem mandatu posła. Agenci CBA sprawdzali prawidłowość i prawdziwość oświadczeń o stanie majątkowym. Biuro nie udziela informacji na temat wyników tej kontroli.

O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio ZET.