Wprawia mnie pani w straszne zakłopotanie. Nie jestem psychiatrą i w związku z tym nie jestem w stanie wczuć się w tę częstotliwość myślenia - mówił Monice Olejnik Konstanty Miodowicz, pytany o komentarz do wywiadu posła PiS, który stwierdził, że wokół prezydenta skupiają się ludzie z WSI. Jeżeli naczelny łowca szpiegów, jakim jest nadal w swoim mniemaniu Antoni Macierewicz posiada dowody, że my wszyscy, łącznie z prezydentem Komorowskim tworzymy układ wokół PiS, że cały świat jest tym układem, to powinien je wyłożyć na stół. Zobaczymy, przestudiujemy, skomentujemy - kpił.

Reklama

Monika Olejnik pytała też w Radiu ZET Miodowicza o leczenie psychiatryczne informatora, który zdradził tajemnice CBA. No i całe szczęście, że się leczy. Gorzej, że jako chory psychicznie, zdaniem Mariusza Kamińskiego, pracował w kierowanym przez niego CBA. To rzeczywiście mogło mieć bardzo fatalne rezultaty dla samego CBA jak i dla nas, celów działań CBA. Dla nas, ludzi totalnego układu - mówił polityk PO.

Miodowicz zaatakował też PiS za marsz 13 grudnia, który nazwano Marszem Niepodległości. Niepodległości zapewne dla trotylu i helu oraz piewcy tych syndromów, mianowicie dla Jarosława Kaczyńskiego - mówił. Mamy do czynienia z pewną konsekwentną linią. Jeżeli Polska jest kondominium, jest zdominowana, zhegemonizowana przez wrednych Niemców i manipulowana, tak dopowiada Antoni Macierewicz, przez neo-Sowietów... No, to to wtedy rzeczywiście można walczyć o niepodległość - kpił.