Zbigniew Ziobro tłumaczył w radiowej Trójce, że postępowania przed komisją toczyły się jawnie i nagle bez żadnego uzasadnienia i bez zmiany konstytucji wprowadzono tajność prac tej komisji. Jego zdaniem można to łączyć tylko z faktem, że jednocześnie przygotowany został wniosek o pociągnięcie go do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. Chodzi o to - zdaniem Ziobry - aby ukryć fakt jego przesłuchania. Po to aby później publicznie okłamywać ludzi i mówić w ramach propagandy, do jakich zbrodni miało dojść w sytuacji gdy nie ma żadnych dowodów, które mogłyby to uzasadnić - mówił gość radiowej Trójki.
Ziobro nieobecny na posiedzeniu sejmowej KOK. Spaceruje po Sejmie. Jego przykład dowodzi, że każdy może zostać posłem. Także byle kto.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) July 23, 2013
Dodał, że świadczy o tym również to, że członkowie komisji nie otrzymali jeszcze klauzuli dostępu do informacji ściśle tajnych, a to oznacza, że nie mogą zadawać pytań związanych z obszarem tajności, czyli nie mają kwalifikacji, żeby prowadzić postępowanie w tej sprawie.
Lider Solidarnej Polski powiedział też, że jeszcze dziś w Sejmie poinformuje jaka będzie jego decyzja w przyszłości jeśli prace przed komisją nie zostaną odtajnione.
Wnioski o postawienie Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości oraz Jarosława Kaczyńskiego, byłego premiera przed Trybunałem Stanu pod koniec ubiegłego roku złożyła Platforma Obywatelska. Kaczyńskiemu i Ziobrze zarzuca się naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach obu wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na walkę z układem. PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków. Zarówno Ziobro jak i Kaczyński stwierdzali wielokrotnie, że nie widzą żadnych podstaw do postawienia ich przed Trybunał Stanu. Kaczyński został wezwany na przesłuchanie przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej na 12 września.
Komentarze(42)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeSłowa Barbary Blidy w czerwcu 2002 roku (za rządów SLD): "Gdyby warunkiem budowy było wręczenie łapówki, bym ją dała. [...] Nie wystarczy mieć pieniądze na łapówkę, trzeba wiedzieć komu ją dać."
Na te wypowiedzi nie było wtedy żadnej reakcji ze strony Ryszarda Kalisza. Zabrakło pomocy dla pani Barbary Blidy, która wygłaszała takie wypowiedzi. Nie tylko, bo – jak twierdzili prokuratorzy – wprowadzała je w czyn.
Wyższe czynsze, mniejsze grono osób uprawnionych do dodatków mieszkaniowych, powrót eksmisji na bruk. Koalicja PO-PSL chce zaostrzyć przepisy o najmie mieszkań komunalnych. Koalicja PO-PSL chce znieść katalog uprawnionych, którym z mocy prawa przysługuje lokal socjalny w razie eksmisji. Figurują w nim osoby obłożnie chore, niepełnosprawni, kobiety w ciąży, bezrobotni, emeryci i renciści korzystający z pomocy społecznej.
Wracamy do wyrzucania lokatorów czynszówek NA BRUK, co za czasów rządu SLD było zasługą BARBARY BLIDY, a skutkowało WIELOMA SAMOBÓJSTWAMI. To zostało zmienione za czasów PiS, a teraz będzie POwtórka. Mieszkania komunalne po ich sprzedaży zasilą finansowo gminy i liczne firmy pogrzebowe.
W roku 1994 rządząca wówczas koalicja SLD-PSL, między innymi pod wpływem lobbyingu Polskiej Unii Właścicieli Nieruchomości -- a także pod medialną osłoną TVN -- uchwaliła zmiany w prawie lokatorskim pozwalające na tak zwane eksmisje na bruk, czyli bez zapewnienia jakiegokolwiek lokalu. Główną autorką nowej ustawy była ówczesna minister budownictwa BARBARA BLIDA. Tłumaczyła się wówczas, że oddaje sprawę orzekania eksmisji w ręce niezawisłych sądów, które z pewnością będą brały pod uwagę również sytuację lokatorów. Już wkrótce okazało się że nie miało to żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Zarówno organy administrujące budynkami komunalnymi, jak i kamienicznicy uznali eksmisję na bruk za najlepszy straszak i sposób rozwiązywania konfliktów z najemcami lokali. Sądy podejmowały zwykle bardzo szybkie decyzje, często pod nieobecność lokatorów. Okazało się, że na bruk są wyrzucane nawet osoby obłożnie chore czy matki z małymi dziećmi.
Trzeba być naprawdę ŚLEPY, żeby nie widzieć, jak reżimowe media ciągle nam wciskają tę samą mafię PO-PSL-Palikot-SLD.
TO W JAKIM PAŃSTWIE MY ŻYJEMY ?
do Marty ,za dużo oglądasz TVN i samodzielnie nie myślisz,szkoda ,że tacy ludzie są w Polsce ,która znika z map i serc naszych...
Od siebie dodam, że ludzie nie pamiętają zeszłej epoki (komunizmu).
Ja też sobie to uzmysłowiłem gdy przez przypadek obejrzałem archiwalne wydanie Dziennika telewizyjnego (chyba z 84r.). Ze zdumienia otwierałem oczy i opadała mi szczęka. Jak tamta propaganda i "dobrobyt" informacyjny był podobny do tego co serwuje nam TVN i temu podobne. Wypowiedzi wykształconych ludzi typu lekarze itp (na okoliczność IX Zjazdu PZPR bliźniaczą były podobne do wypowiedzi Szejnfelda, czy też Olszewskiego z PO, o Niesiołowskim nie wspomnę. Normalnie wypisz wymaluj.
Co się tu dziwić kiedy właściciel i założyciel TVN (Mariusz Walter) za Kiszczaka i Urbana miał być odpowiedzialny w początku lat 80 za ocieplenie wizerunku UB.
strach cuda czyni...
Wszędzie węszysz spiski...
Skoro przyjmujesz usprawiedliwienia p. Ziobry, który nie potrafi stawić się przed Komisją pod (w gruncie rzeczy - śmiesznymi) pretekstami, to nie powinno Cię dziwić granie na zwłokę gen. Jaruzelskiego, że się miga przed sądem...
A poseł Ziobro... no cóż... machał telefonem, zwoływał konferencje, gdzie oskarżał i wydawał wyroki... a jak padło na niego, to podwinął ogon. Był, jest i będzie Zerem... jak go kiedyś określił p. Miller...
Wychodzisz na prawdziwego TCHÓRZA
Ziobro nie jest z mojej bajki, ale tym razem ma rację. Dlaczego Miller utajnia posiedzenie, czyżby bał się prawdy?
Jaruzelski jest CACY? a Ziobro nie jest cacy? A dlaczego? Gdyby Ziobro przyczynil sie do zamordowania tysiecy polskich patriotow jako zolnierz jaruzelskiego to dzisiaj NIKT BY NIE MIAL DO NIEGO PRETENSJI... oto sprawiedliwosc TUSKOWEGO BANTUSTANU.