Ja bym nie gwizdał. Premier polskiego rządu należy się szacunek - uważa polityk Platformy. Jego zdaniem mistrzostwa były świetnie zorganizowane i dobrze, że szefowa rządu pojawiła się na ich zakończenie.
To była bardzo ważna impreza. W mediach światowych Polska jest chwalona za dobrą organizację tych mistrzostw. Dobrze, że premier tam była. Ja bym oddzielał politykę od sportu. Nie widzę nic niestosownego w tym, że premier pokazała się na imprezie o takiej randze - powiedział Michał Kamiński w Radiu ZET.
Prawicowe media za incydent obwiniają niemieckich kibiców. Pewny tego jest na przykład Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika "wSieci", który na swoim twitterowym profilu napisał: "Kibice zza Odry wygwizdali premier Beatę Szydło po finale ME w piłce ręcznej. Czy ZDF o tym poinformuje?". A na pytanie, skąd to wie, odpowiedział krótko: "Ich gwizdy mają inny akcent".