Co składało się na tę kwotę? 267,9 tys. zł to łączny dochód ze stosunku pracy, 19,1 tys. zł – umów o działo i zleceń, 54,3 tys. zł – praw autorskich, 66,1 tys. zł – emerytur i 27,8 tys. zł – diet radnego (jest radnym sejmiku małopolskiego), wynika z oświadczenia majątkowego Jana Tadeusza Dudy. Pisze o tym dziś "Super Express".

Reklama

- No tak wyszło... Pracuję jako profesor na dwóch uczelniach, mam sporo zajęć, uczestniczę w naukowych grantach, zdecydowałem się pobierać emeryturę. Może i wyszło dużo, ale nadal z żoną jesteśmy ubodzy duchem - podkreśla prof. Jan Tadeusz Duda.

Z profesorskiej pensji ojciec prezydenta zaoszczędził 78 tys. zł. Na polisach ubezpieczeniowych ulokował ok. 30 tys. zł. Jest też współwłaścicielem (ma jedną piątą udziału) domu wartego 340 tys. zł. W garażu u ojca prezydenta stoi subaru forester z 2007 r.Jak wynika z oświadczenia majątkowego, profesor spłaca również kredyt mieszkaniowy wzięty z żoną, córką i zięciem. Do spłaty zostało 58 tys. zł.

Dla porównania miesięczne wynagrodzenie prezydenta to 20 tys. zł, co daje 240 tys. zł rocznie.