W niedzielę 3 marca odbędą się przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska; rozporządzenie w tej sprawie podpisał premier Mateusz Morawiecki. Jest to wynikiem wygaśnięcia mandatu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak został zaatakowany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
We wtorek pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, iż podjęła decyzję o kandydowaniu na urząd prezydenta Gdańska.
- Cieszę się z decyzji Aleksandry Dulkiewicz, która chce kontynuować dzieło Pawła Adamowicza. Ma moje pełne poparcie - napisał Schetyna na Twitterze. - Potrzebujemy jedności i siły, nie tylko w Gdańsku, gdzie zaczęła się polska wolność. Dziś przed opozycją podobne wyzwanie jak przed trzydziestu laty. Musimy być razem - ocenił lider PO.
Wcześniej szef klubu PO-KO Sławomir Neumann ocenił, że decyzja Aleksandry Dulkiewicz o starcie w wyborach na prezydenta Gdańska jest dobra i oczekiwana. - Ma poparcie PO; mam nadzieję, że będzie ona jedyną kandydatką - dla gdańszczan oczywistym jest, że powinna przejąć tę funkcję po Pawle Adamowiczu - mówił.