- Wzywamy marszałka Sejmu i większość parlamentarną do tego, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w środę przegłosować wniosek PO, złożony wiele tygodni temu o powołanie komisji śledczej ds. KNF - mówił poseł Robert Kropiwnicki (PO-KO).

Reklama

- Uważamy, że bez powołania komisji śledczej, bez udziału parlamentarnego w tej sprawie, Polacy nigdy nie dowiedzą się, co tak naprawdę się działo w KNF. Jaka była rola KNF w ustalaniu wysokości łapówki od pana Czarneckiego, jaka była rola pana Glapińskiego - dodał poseł PO-KO.

Poseł wskazał też, że "bez komisji śledczej PiS nie odzyska wiarygodności". - Tylko prawdziwe pytania posłów opozycji mogą wyjaśnić tę sprawę i do tego wzywamy większość parlamentarną, aby już za tydzień, w najbliższą środę zgodzili się i rozpatrzyli nasz wniosek w tej sprawie - mówił Kropiwnicki.

Z kolei inna posłanka klubu PO-KO Marta Golbik dodała, że jeżeli PiS nie zgodzi się na ten wniosek, to znaczy, że "nie chcą się oczyścić z tej afery". - To znaczy, że chcą bronić prezesa Glapińskiego przed odpowiedzialnością - podkreśliła Golbik.

"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena, szef KNF pokazał mu kartkę, na której napisał "1 proc.", co miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".

Adwokat Czarneckiego mec. Roman Giertych przyznał, że słynnej kartki z jednym procentem nie ma, ale - jak przekonywał - jest inny sposób na udowodnienie tego, że istniała. Oświadczył, że jego klient jest gotowy poddać się badaniu wariograficznemu.

Reklama

Chrzanowski został zatrzymany 27 listopada. W śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z rozmową z właścicielem Getin Noble Banku. We wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód zdecydował, że b. szef KNF ma opuścić areszt. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury, która domagała się przedłużenia mu aresztowania o kolejny miesiąc.