Na pytanie, czy rozmawia z żoną o pensjach i czy przypomina jej, że Platforma dawała mniej niż obecny rząd i dlatego nie powinna domagać się większych pieniędzy, Waszczykowski odpowiedział, że zdarza mu się. – Całym sercem jestem za tym żeby nauczyciele znacząco więcej zarabiali. Jeśli pojawiłby się w Sejmie projekt rządowy, który by był oparty o finanse, na które nas stać, to bym zagłosował za tym – stwierdził w rozmowie z RMF FM.

Reklama

Pytany o to, ile zarabia żona, odpowiedział, że nie powie, bo się wstydzi, Dodał, że wciąż trwają poszukiwania środków, aby podnieść pensje nauczycieli. Zauważył, że w ciągu ostatnich trzech lat te podwyżki nastąpiły. – Będziemy szukać tych środków w dalszym ciągu – powiedział.