Przywódca "Solidarności Walczącej" wspominał m.in. swoich dawnych kolegów z opozycji. To wszystko była taka żmudna, codzienna i dosyć niewdzięczna podziemna praca, w którą zaangażowane było pełno ludzi. Podziwiałem tych swoich kolegów, swoje koleżanki. Podziwiałem ich oddanie, ich takie poświęcenie, bo ja się ukrywałem przez większość czasu - powiedział Kornel Morawiecki.
Honor to nie jest tylko sprawa narodowa. Honor to jest sprawa ludzka – podkreślił. Norwid to tak pięknie powiedział, że "moja ojczyzna nie stąd wstawa czołem (...) ja sponad chaosu się wziąłem" - dodał.
Ojczyzna to jest taka porządna i wielka rzecz. To jest coś więcej - podkreślił. "Solidarność Walcząca" to takie moje życie wieczne - powiedział.
Kornel Morawiecki, działacz opozycji demokratycznej w PRL, przywódca "Solidarności Walczącej", marszałek senior Sejmu VIII kadencji, ojciec premiera Mateusza Morawieckiego zmarł w poniedziałek. Miał 78 lat.
Prezydent Andrzej Duda nadał niedawno Kornelowi Morawieckiemu Order Orła Białego, w uznaniu znamienitych zasług na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za wybitne osiągnięcia w działalności publicznej i państwowej.