Zawieszony w prawach członka PiS poseł powiedział też, że o swojej sytuacji i pozycji w partii dowiaduje się jak na razie jedynie za pośrednictwem mediów. "Jeżeli decyzja o zawieszeniu jest prawdziwa, bo ciągle nie dostałem żadnych dokumentów na ten temat, to sądzę, że intencja może być taka, żeby nas z partii usunąć, szczególnie przed grudniowym kongresem" - ocenia Zalewski.

Reklama

Były wiceszef PiS nie widzi powodu, dla którego miałby sam z partii występować, bo jak powiedział, nie zrobił nic niewłaściwego. "Mam wrażenie, że to byłoby ułatwianie działania osobom, które od jakiegoś czasu chcą mnie z niej wypchnąć" - dodał Zalewski.

Jego zdaniem, piątkowa decyzja Jarosława Kaczyńskiego o zawieszeniu w prawach członków partii, oprócz niego, także dwóch innych byłych wiceprezesów: Ludwika Dorna i Kazimierza Ujazdowskiego, utrudni wewnętrzną reformę PiS.