W spotkaniu w MEN wezmą udział przedstawiciele związków zawodowych działających w oświacie i przedstawiciele rządu. Stronę rządową reprezentować będą szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera Michał Boni i wiceminister edukacji Krystyna Szumilas.
"Chcemy dokonać podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku, bo uważamy, że to ważne i istotne. Natomiast do dyskusji jest skala, która byłaby możliwa do udźwignięcia przez budżet" - powiedział w radiu TOK FM Boni. Dodał, że gdyby w 2010 r. zrealizować dwie podwyżki, każdą o 5 proc., kosztowałyby one budżet państwa 3,2 mld zł.
>>>Rząd nie obetnie policjantom i nauczycielom
Boni podkreślił, że wrześniowa podwyżka nauczycielskich płac "nie wisi w powietrzu". "Na spotkaniu czerwcowym zostało jasno powiedziane - ta podwyżka od września, 5 proc. - będzie na pewno, na 100 proc." - zaznaczył. Według Boniego jej koszty to 1 mld złotych.