Dzisiaj wyszły na jaw informacje dotyczące tego, że co do dwóch osób, którym prokuratura postawiła zarzuty, i co do których wnioskowała o areszt, poręczycielami okazali się posłowie i działacze Platformy Obywatelskiej. Jest to zaskakujące – powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości. Mimo tych poręczeń, sąd na szczęście podjął decyzję o tym, żeby te osoby aresztować – dodał.
Wąsik: Dwóch posłów PO poręczyło w sądzie za tą kobietę
Wiceminister MSWiA Maciej Wąsik poinformował w piątek na platformie X (dawniej Twitter), że dwóch posłów PO: Tomasz Olichwer i Tomasz Aniśko poręczyło w sądzie za kobietę, która trudniła się przemytem nielegalnych migrantów z BL do Europy. Kobieta kierowała grupą i żądała nawet 5000 euro za przewiezienie migranta do Niemiec - dodał.
Wiceminister skomentował sprawę 48-letniej Polki, podejrzanej o kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się przerzutem cudzoziemców. Ewę M. zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z policjantami CBŚP. Mnie niepokoi, co działacze PO tam robili, dlaczego działacze PO poręczali za tych, którzy stoją za tą aferą wizową – dodał. Wydaje się, że afera wizowa jest aferą Platformy Obywatelskiej - podkreślił Woś.
Jak informowali w czwartek przedstawiciele prokuratury oraz ministra koordynatora służb specjalnych, pierwsze sygnały dotyczące nieprawidłowości przy wydawaniu niektórych wiz dotarły do CBA w lipcu 2022 r. Służby zaczęły bardzo intensywne działania operacyjne – zapewniono.
Komunikat prokuratury. "To pokazuje właściwy standard"
Jest komunikat prokuratury, który mówi o tym, że polskie służby natychmiast podjęły działania. Kiedy tylko pierwsze informacje trafiły w ręce naszych służb, prokuratura natychmiast podjęła te działania i siedem osób usłyszało zarzuty, część z nich jest aresztowana. To pokazuje właściwy standard – jeżeli dzieje się cokolwiek nieprawidłowego, instytucje państwa polskiego od razu reagują – mówił w piątek wiceminister Woś.
W ub. tygodniu "Gazeta Wyborcza" napisała, że polski MSZ mógł sprowadzić do Europy setki tysięcy migrantów, a premier Mateusz Morawiecki przyznał, że dymisja wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka jest wynikiem dochodzenia służb w MSZ. "Możliwe, że chodzi o wielką aferę korupcyjną, w wyniku której do Europy napłynęły setki tysięcy imigrantów" - napisał dziennik. Sprawa na pewno nie ma tak szerokiego charakteru jak jest komentowana, chociażby w różnych portalach polskojęzycznych, mówiących o dziesiątkach, setkach tysięcy wiz – powiedział w piątek w Chorzowie Woś.
"Tusk mówił, że to największa afera III RP"
Uczestniczący w chorzowskiej konferencji minister – członek rady ministrów Michał Wójcik ocenił, że lider PO Donald Tusk, nazywając sprawę wiz aferą, odwraca uwagę od afer za jego rządów. Donald Tusk wczoraj mówił, że to jest największa afera III RP. Aferą to była tak naprawdę kradzież pieniędzy z OFE Polakom - 150 mld zł ukradziono w czasach jego rządów, i to była afera. Aferą było podniesienie wielu emerytalnego – najwięcej dla kobiet w Europie, o 7 lat, i kłamstwa i jego manipulacje. I to są prawdziwe afery – powiedział minister Wójcik.
On (Donald Tusk – red.) się będzie czepiał w tej chwili każdej rzeczy, bo widzi, jakie są sondaże. Nieuchronnie 15 października wszystko na to wskazuje, że wygramy te wybory. Trzecia kadencja to będzie kadencja znowu Zjednoczonej Prawicy. Donald Tusk o tym wie i chwyta się każdej okazji" – przekonywał Wójcik.