Komisja Europejska o brakach w piśmie MSZ

Pismo nie odpowiada wystarczająco na wszystkie zadane pytania - stwierdziła Hipper, dodając, że Komisja zwróci się jeszcze raz do Polski w tej sprawie i będzie czekać na pełną odpowiedź do 3 października. Dopytywana, przedstawicielka KE nie podała, jakich konkretnie informacji brakowało w odpowiedzi Polski.

Reklama

Polskie MSZ wysłało odpowiedź Komisji Europejskiej na jej list dotyczący nieprawidłowości przy wydawaniu wiz. Strona polska informuje w niej, że postępowanie prokuratury dotyczy 268 wniosków wizowych, a zatem liczby stanowiącej niewielki ułamek wszystkich wiz wydawanych przez Polskę.

MSZ w odpowiedzi, którą widziała PAP, wskazuje, że w mediach pojawiły się zarzuty, jakoby wykryty przez polskie służby proceder dotyczył kilkuset tysięcy wiz, a to nieprawdziwa informacja.

Polskie ministerstwo podkreśla też, że w okresie objętym śledztwem, czyli przez 1,5 roku, Polska wydała łącznie ponad 500 tys. wiz do pracy, z czego prawie 80 proc. stanowili obywatele Ukrainy i Białorusi. Wiz krótkoterminowych Schengen, w celu wykonywania pracy, wydano w tym okresie zaledwie 767.

Wizy. Zarzuty prokuratury dla siedmiu osób

Polska przekazała też Komisji, że dzięki działaniu służb prokuratorskich do chwili obecnej przedstawiła zarzuty siedmiu osobom w tym postępowaniu.

MSZ w liście podkreśla też, że postawione w tej sprawie zarzuty nie dotyczą konsulów, a postępowanie dotyczy nieuprawnionego wpływu na urzędników konsularnych, którzy mieli rozpatrywać poza kolejnością wskazane wnioski wizowe. Polska zauważa, że wszystkie czynności podejmowane przez konsulów były zgodne z obowiązującym prawem, zarówno krajowym, jak i wspólnotowym.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz