Błaszczak podkreślił, że Wojsko Polskie musi być silne, żeby odstraszało potencjalnego agresora, dlatego zakładane są nowe jednostki wojskowe, a jednostki istniejące są wzmacniane poprzez wyposażanie w nowoczesną broń.

Reklama

Szef MON: Powstanie nowa jednostka, która będzie wyposażona w artylerię rakietową

Szef MON przypomniał, że od sześciu lat w Polsce działają Wojska Obrony terytorialnej; powoływane do życia są również nowe jednostki wojsk operacyjnych. Niebawem powstanie nowa jednostka w Gniewczynie Łańcuckiej, która będzie wyposażona w artylerię rakietową. To miejsce, gdzie wcześniej były Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Ta firma została zlikwidowana, przez lata z tą infrastrukturą nic się nie działo. Wykorzystamy ją na rzecz bazy wojskowej - powiedział.

Dodał, że artyleria rakietowa do Wojska Polskiego wraca po 18 latach przerwy. To są rakiety HIMARS o zasięgu do 300 km i o takim zasięgu wyrzutnie Chunmoo. Minister zwrócił też uwagę, że zwiększono liczebnie jednostkę stacjonującą w Nisku, a na poligonie w Nowej Dębie powoływany jest 18. Pułk Artylerii, który wchodzi w skład reaktywowanej po rozwiązaniu przez rząd koalicji PO-PSL 18. Dywizji Zmechanizowanej.

Reklama

"PiS nie zgadza się z podziałem Polski na Polskę "A" i "B""

Błaszczak przypomniał, że batalion w Żurawicy w powiecie przemyskim zostanie wyposażony w czołgi Abrams. PiS nie zgadza się z podziałem Polski na Polskę "A" i "B". Na Polskę, która ma możliwości rozwoju i Polskę, która tych możliwości nie ma. Polska jest jedna - mówił. Zapewnił, że podobnie jest jeśli chodzi o bezpieczeństwo kraju.

Znacie państwo doktrynę Donalda Tuska z 2011 roku (...). Polska miała być broniona na linii Wisły. Odrzucamy taki sposób działania. Polska musi być broniona od granic. Każdy skrawek polskiego terytorium ma być broniony i będzie broniony - zapewnił.

Autorzy: Marcin Chomiuk, Wojciech Huk