Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w poniedziałek na pytanie, czy CBA powinno zostać zlikwidowane powiedział: - Tak, dlatego że ono zostało tak krańcowo upolitycznione - i widzieliśmy to w tych ostatnich latach, że właściwie tylko i wyłącznie wykonywało policyjne zamówienie - że trudno sobie co innego wyobrazić.

Reklama

Ziobro w Rzeszowie odniósł się do tych słów. - Trzaskowski chce w zemście, w odwecie już likwidować służbę, która w Warszawie wykryła ogromną aferę korupcyjną, która cuchnie w jego gabinetach. Rola pana Trzaskowskiego w sprawie tej afery też jest dalej badana, to pokazuje, po co im była ta władza - dodał minister sprawiedliwości.

"Przypominam państwu…"

Przypominam państwu, że myśmy zaostrzyli Kodeks karny za te najcięższe przestępstwa korupcyjne, to na pewno mu się nie podoba. Kwestia czasu, kiedy wystąpią z inicjatywą, by łagodzić odpowiedzialność karną dla bandytów, dla zorganizowanych grup przestępczych, a przede wszystkim za korupcję. To jest w ich interesie, bo znam ich za dobrze i wiem kim są, by nie sądzić, że te nasze zmiany wzmacniające polskie państwo, organy ścigania bardzo im się nie podobają - powiedział Ziobro.

Sekretarz miasta Warszawy Włodzimierz Karpiński został zatrzymany 27 lutego przez CBA na zlecenie prokuratury. Usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie, którego był prezesem w latach 2019-2021. Miał przyjąć prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy. Został tymczasowo aresztowany. Prezydent Warszawy zawiesił go związku z tym w obowiązkach służbowych.

Adrian Kowarzyk