"Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Sekretarza Stanu MSWiA poprzez wywieranie wpływu na osoby decyzyjne w KGP, w celu udzielenia zgody na wykorzystanie śmigłowca Black Hawk w dniu 20 sierpnia 2023 r." - poinformowała prokuratura.

Reklama

Zawiadomienia do prokuratury

Pod koniec marca Marcin Kierwiński jako szef MSWiA przekazał, że resort składa do prokuratury dwa zawiadomienia ws. incydentu z policyjnym Black Hawkiem. Głęboka patologia i podejmowanie decyzji na podstawie zleceń politycznych nigdy więcej nie może się powtórzyć - zapowiedział.

W związku z przeprowadzoną kontrolą chciałem poinformować, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji złoży dwa kolejne zawiadomienia do prokuratury dotyczące wydarzeń, które miały miejsce w Komendzie Głównej Policji. Jedno z tych zawiadomień dotyczyć będzie sekretarza stanu w MSWiA Macieja Wąsika - podkreślał Kierwiński.

Incydent z Black Hawkiem na pikniku

Przypomnijmy, że do incydentu z policyjnym Black Hawkiem doszło na jednym z pikników w sierpniu 2023 roku.

Zdaniem kontrolerów, a także prawników współpracujących z ministerstwem, sprawa jest oczywista - te działania były podejmowane tak, aby sprawę zamieść pod dywan, aby osoby odpowiedzialne za proces decyzyjny i za samo sprawstwo tych wydarzeń nie poniosły żadnych konsekwencji - mówił Kierwiński.

Minister dodawał, że policyjny helikopter na imprezie był wykluczony. Decyzja została zmieniona na cztery dni przed piknikiem. W opinii Kierwińskiego ta decyzja była motywowana politycznie i była skutkiem bezpośredniej interwencji Wąsika.

Reklama

Wąsik nakłaniał Szymczyka?

Polityk ujawnił również, że Wąsik miał nakłaniać ówczesnego szefa policji gen. Jarosława Szymczyka, aby wykorzystać policyjny śmigłowiec na kampanijnej imprezie. Na pikniku pojawił się ówczesny wiceminister MSWiA.

Głęboka patologia i podejmowanie decyzji na podstawie zleceń politycznych nigdy więcej nie może się powtórzyć. Policja ma bronić bezpieczeństwa, śmigłowce polityczne mają latać po to, by bronić bezpieczeństwa, a nie robić kampanię ważnym politykom PiS- dodał Kierwiński.