Minister rolnictwa w rządzie PiS Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Interią zapowiedział w poniedziałek, że po 23 latach odchodzi z PiS - zarówno z partii, jak i klubu. Nie widzę, żeby Prawo i Sprawiedliwość chciało wewnętrznej odnowy - powiedział portalowi. Poinformował, że we wtorek złoży pismo do klubu parlamentarnego i powiadomi marszałka Sejmu, iż występuje z klubu PiS. Powiedział też, że uruchomienie nowej partii to kwestia nieodległego czasu.

Reklama

"Rozbijanie opozycji służy Tuskowi"

Szef klubu PiS pytany, jak przyjmuje te zapowiedzi, odparł, że źle. W sytuacji, w której koalicja 13 grudnia tak źle rządzi, w sytuacji w której odbywa się atak na opozycję, rozbijanie opozycji służy Donaldowi Tuskowi - ocenił Błaszczak. Myślę, że Jan Krzysztof Ardanowski jest świadomym i doświadczonym politykiem, a więc pytam: co za tym stoi, że chce przyłożyć rękę do rozbijania prawicy - dodał polityk PiS.

"Taka formacja nie ma szans"

Dopytywany czy wyklucza ewentualną współpracę, jeśli Ardanowski stworzy ugrupowanie, Błaszczak ocenił, że taka formacja nie ma szans przy tej ordynacji wyborczej. Każdy rozsądnie patrzący na świat, każdy kto ma jakiekolwiek doświadczenie polityczne, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Co kieruje Janem Krzysztofem Ardanowskim, to jest dobre pytanie, bo na pewno ta formacja nie ma szansy, jeżeli chodzi o wybory - powiedział Błaszczak, zwracając uwagę, że po prawej stronie sceny politycznej jest jeszcze Konfederacja. Dodał, że z działań, jakie zapowiada Ardanowski, korzyści może czerpać wyłącznie Donald Tusk.

Ardanowski zapowiedział stworzenie nowej siły politycznej

Pod koniec czerwca Ardanowski w rozmowie z Wawa.info ogłosił, że podjął się tworzenia nowej siły politycznej. Drugim posłem, który jest zaangażowany w budowę nowego ugrupowania, jest Jarosław Sachajko (Kukiz'15).