"Działanie Pana Donalda Tuska wyczerpuje znamiona czynu opisanego w art. 231 k.k., zgodnie z którym funkcjonariusz publiczny, który <przekraczając swoje uprawnienia lub niedopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności do lat 3>" - pisze we wniosku do prokuratury Migalski.

Reklama

Zdaniem europosła "nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości, że w interesie publicznym leży respektowanie przez wszystkie organy władzy publicznej oraz reprezentujących je funkcjonariuszy publicznych zasady kadencyjności stanowiska Szefa CBA, z wyjątkiem ściśle wymienionych w ustawie wyjątków i procedur, a tym samym zachowanie gwarancji możliwie daleko posuniętej politycznej niezależności CBA od każdorazowo sprawujących władzę sił i środowisk politycznych".

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Migalski chce złożyć w prokuraturze jeszcze dziś. "Decyzja Donalda Tuska o odwołaniu Mariusza Kamińskiego była skandaliczna. Premier przekroczył swoje uprawnienia" - uważa europoseł PiS. Pełny wniosek do prokuratury Migalski zamieścił na swoim blogu w serwisie Salon24.

Do akcji przyłączył się także europoseł PiS Zbigniew Ziobro. Chce namówić sejmową komisję sprawiedliwości, by zajęła się sprawą odwołania Kamińskiego. "Namawiam swoich klubowych kolegów, by przyłączyli się do zawiadomienia Migalskiego. Jako były prokurator generalny uważam, że ma on pełną słuszność. Premier Tusk moim zdaniem złamał zasadę kadencyjności szefa CBA" - uważa Ziobro.

Reklama