"Takie deklaracje wydają się niewłaściwe(...) i nic nie może ich usprawiedliwić. Nikt nie jest zwolniony z dyscypliny i subordynacji" - oświadczył rozzłoszczony Miedwiediew na spotkaniu z przedstawicielami władz w Wołgogradzie.
"Jeśli, Aleksieju Leonidowiczu, nie zgadza się pan z linią prezydenta, istnieje tylko jedno wyjście i pan je zna: podać się do dymisji. Proponuję panu, by tak pan postąpił" - powiedział Miedwiediew.
Kudrin, który od 11 lat jest gwarantem stabilności gospodarczej Rosji jako minister finansów, powiedział w sobotę w Waszyngtonie, że "nie widzi siebie w nowym rządzie". "Sprawa polega nie tylko na tym, że nikt mi tego nie proponował. Myślę, że rozbieżności nie pozwalają mi wejść do tego rządu" - oznajmił.
W odpowiedzi na "propozycję" Miedwiediewa Kudrin powiedział: "Tak, to rzeczywiście prawda, że różnię się z panem w poglądach. Podejmę decyzję w sprawie pana propozycji i skonsultuję to z premierem (Putinem)".
Zgodnie z rosyjską konstytucją prezydent nie ma prawa zdymisjonować ministra finansów. Może to uczynić tylko na wniosek premiera. Ma natomiast prawo zdymisjonować cały rząd.