Wśród ofiar jest czworo dzieci.

Dowództwo NATO w Afganistanie poinformowało, że przeprowadziło precyzyjne bombardowanie w okręgu Baraki Barak, gdzie wcześniej doszło do ataku rebeliantów na siły afgańskie i koalicyjne. Żołnierzy zaatakowano "z broni małego kalibru i granatami".

Reklama

Armia afgańska i siły koalicyjne były w trakcie przeprowadzania operacji mającej na celu złapanie jednego z talibskich przywódców, który planował i przeprowadzał ataki wymierzone w siły rządowe w regionie - wyjaśniły siły ISAF w komunikacie. Wskutek ataku zginęło wielu rebeliantów, a patrol przejął broń i materiały wybuchowe - dodano.

Według przedstawiciela lokalnej policji w ataku zginęło siedmiu rebeliantów i 18 cywilów.

Wcześniej co najmniej 21 osób zginęło, a 22 zostały ranne w zamachu samobójczym w prowincji Kandahar na południu Afganistanu.