Monarchini, która w ostatnich dniach obchodziła 60-lecie panowania, przybyła do szpitala im. Edwarda VII kilka godzin po tym, gdy Pałac Buckingham ogłosił, że choć stan zdrowia Filipa znacznie się poprawił, to książę jeszcze przez kilka dni pozostanie w klinice.
Pałac podał, że Filip zażywa antybiotyki i jest w dobrym nastroju.
Książę w niedzielę będzie obchodził 91. urodziny. Nie wiadomo, czy dzień ten spędzi w szpitalu.
Trafił tam w poniedziałek. W niedzielę w ramach obchodów diamentowego jubileuszu królowej przez kilka godzin pomimo deszczu i zimnej pogody oglądał rzeczną paradę na Tamizie.
W związku z pobytem w szpitalu Filip nie brał udziału w dalszych obchodach, m.in. w koncercie przed Pałacem Buckingham. Książę oglądał jednak uroczystości w telewizji - powiedział jego syn, książę Edward. We wtorek odwiedził on ojca w szpitalu.
W grudniu 2011 r. książę Filip został przyjęty do szpitala Papworth, gdyż skarżył się na ucisk w klatce piersiowej. Rozpoznano u niego niedrożność tętnicy wieńcowej i wszczepiono mu tzw. stent. Święta spędził w szpitalu.