Mężczyznę w stanie krytycznym zabrano do szpitala. Ma poranioną nogę i tułów. Nowojorska policja poinformowała, że stracił stopę. Życie zawdzięcza szybkiej reakcji pracowników zoo, którzy odpędzili tygrysa gaśnicą przeciwpożarową.
Nie wiadomo na razie, co skłoniło mężczyznę do wyskoczenia z kolejki prosto na wybieg dla tygrysów.