Około piętnastoletnia dziewczyna została oskarżona o rozmawianie z mężczyznami na ulicy - co jest złamaniem prawa islamskiego - przez milicję radykalnych muzułmanów rządzących w Timbuktu.
Zdaniem islamistów dziewczyna została pięciokrotnie upomniana przez policję, ale mimo to rozmawiała z mężczyznami na ulicy. Po przesłuchaniu dostała 60 batów. Publiczna chłosta nastolatki odbyła się o godz. 11 (13 czasu polskiego) przed nową siedzibą główną policji w centrum miasta. Wymierzeniu kary przyglądało się niewielu ludzi - powiedział w rozmowie telefonicznej mieszkaniec Timbuktu Ousmane Maig
Islamska policja wywodzi się z radykalnej organizacji Ansar ad-Dine (Obrońcy Wiary). Radykałowie sprawują rządy w największych miastach północnej części Mali - Timbuktu, Gao i Kidal - która wiosną tego roku została zajęta przez tuareskich separatystów, a następnie odebrana im przez islamistów.
W 2010 roku publiczną karę chłosty wykonano na trzech Malezyjkach skazanych za seks pozamałżeński.