Poinformował o tym w sobotę sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow. Podał on, że w toku zakończonych w sobotę ćwiczeń "sprawdzono nowe algorytmy dowodzenia strategicznymi siłami jądrowymi FR". Przekazał też, że uczestnicy "wykonali wszystkie postawione zadania" oraz "potwierdzili niezawodność i skuteczność nuklearnej triady Rosji".
W ramach manewrów w piątek przeprowadzono pomyślną próbę międzykontynentalnej rakiety balistycznej Topol. Jak poinformował rzecznik strategicznych wojsk rakietowych, szkolno-bojowa głowica rakiety, wystrzelonej z kosmodromu w Plesiecku, na północy europejskiej części Rosji, trafiła w umowny cel na poligonie Kura, na Kamczatce.
Startująca z samobieżnej wyrzutni kołowej trzystopniowa wielogłowicowa rakieta Topol na paliwo stałe ma zasięg do 10,5 tys. kilometrów. Na uzbrojenie weszła w 1988 roku.
Również w piątek dokonano pomyślnej próby morskiego strategicznego pocisku balistycznego R-29R. Rzecznik dowództwa rosyjskiej marynarki wojennej podał, że głowica rakiety, która wystartowała z pokładu okrętu podwodnego "Swiatoj Gieorgij Pobiedonosiec" na Morzu Ochockim, osiągnęła wyznaczony cel na znajdującym się w odległości 6,5 tys. kilometrów poligonie Czyża koło Archangielska, na północy Rosji.
W toku ćwiczeń strategiczne bombowce Tu-95 i Tu-160 wystrzeliły cztery rakiety w kierunku celów na poligonie Pemboj w Republice Komi, na północy Rosji.
Na tym samym poligonie rosyjscy wojskowi po raz pierwszy zniszczyli pocisk manewrujący przy użyciu samobieżnego przeciwlotniczego systemu artyleryjsko-rakietowego Pancyr-S, powstałego na bazie systemu Tunguska.
W skład kołowego systemu Pancyr-S wchodzą dwie dwulufowe armaty automatyczne kalibru 30 mm oraz 12 przeciwlotniczych pocisków rakietowych.
Pieskow podkreślił, że ćwiczeń dowódczych strategicznych sił jądrowych na taką skalę w najnowszej historii Rosji jeszcze nie było.