Kara jest surowsza, niż domagał się prokurator, który chciał dla niego trzech lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.
Werdykt, który wydał sąd, dotyczy procesu trwającego od sześciu lat, a dotyczącego - poza Berlusconim - jeszcze dziesięciu innych osób. Chodziło w nim o oszustwa podatkowe przy zakupie praw do emisji w należącej do byłego premiera telewizji Mediaset
Dwa dni temu 76-letni były premier ogłosił, że nie będzie startował w najbliższych wyborach.
Berlusconi w swej politycznej karierze był sądzony wielokrotnie, jednak jego procesy zawsze kończyły się oczyszczeniem go z zarzutów lub przedawnieniem się przestępstw. Sprawy miały związek z biznesowymi poczynaniami polityka, a jednocześnie jednego z najbogatszych ludzie we Włoszech.