Magnitski to prawnik, który walczył z korupcją w Rosji, jesienią 2009 roku zmarł w areszcie śledczym. Obrońcy praw człowieka uważają, że śmierć nie była przypadkowa, ale innego zdania byli rosyjscy prokuratorzy, którzy umorzyli śledztwo nie doszukując się znamion przestępstwa.

Reklama

Śmierć Magnitskiego doprowadziła do dyplomatycznego sporu między Rosją a Stanami Zjednoczonymi. Według BBC, proces prawnika to pierwszy w Rosji przypadek sądzenia kogokolwiek pośmiertnie.

W 2008 roku Magnitski oskarżył urzędników państwowych o korupcję na gigantyczną skalę, gdy zgłosił się z tym do władz, sam został zatrzymany pod zarzutem oszustw podatkowych. Zmarł w areszcie jesienią 2009 roku, oficjalnie z powodu przepuchliny, podczas gdy według obrońców praw człowieka był bity i odmówiono mu pomocy medycznej.

W zeszłym roku Stany Zjednoczone przyjęły tzw. ustawę Magnitskiego wprowadzającą sankcje wizowe dla Rosjan łamiących prawa człowieka. W odpowiedzi prezydent Putin podpisał ustawę zakazującą Amerykanom adopcji rosyjskich sierot.

Reklama