Tymczasem komunistyczny reżim w ostrych słowach zareagował na ostatnie działania USA i Korei Południowej. Oba kraje podpisały w ubiegłym tygodniu dokument o wspólnej strategii w celu lepszego reagowania na groźby ze strony dyktatury Kim Dzong-Una.

Reklama

Pjongjang ostrzega, że ćwiczenia trzech państw spowodują, iż USA będą odpowiedzialne za nieprzewidywalną, straszną katastrofę. Stany Zjednoczone powinny pamiętać, że koreański naród i armia są wyczulone na bezczelne prowokacje wrogich sił na świecie i szybko na nie zareagują - oświadczył rzecznik sztabu generalnego Koreańskiej Armii Ludowej.

Seul i Waszyngton zaznaczają, że celem ich ćwiczeń jest wzmocnienie współpracy i zwiększenie gotowości w przypadku jakichkolwiek akcji ze strony Północy.

Manewry trzech państw mogą zostać przesunięte lub nawet anulowane ze względu na zbliżający się tajfun Danas.