Edward Snowden nie przekazał ani Rosji, ani Chinom tajnych dokumentów wywiadowczych. Były analityk amerykańskich agencji wywiadu, poszukiwany listem gończym, powiedział dziennikowi "New York Times", że wszystkie materiały dał dziennikarzom w Hong Kongu i nie zachował żadnych kopii.



Reklama

Zdementował tym samym doniesienia mediów, które podawały, że przekazał Chinom tajne informacje amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Edward Snowden oświadczył, że jako pracownik NSA miał dostęp do wszystkich danych, dotyczących Chin, jest więc pewien, że nie trafiły one w ręce tamtejszego wywiadu.



Edward Snowden , były informatyk w amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), nie był widziany publicznie od czasu, gdy 1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hong Kongu.



Stany Zjednoczone wielokrotnie apelowały do Rosji o wydanie Snowdena, którego władze USA oskarżają o szpiegostwo w związku z ujawnieniem danych na temat inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez amerykańskie służby specjalne.