W oświadczeniu rządowym Merkel podkreśliła, że swoimi działaniami podczas kryzysu na Ukrainie Rosja "wstrząsnęła" partnerami na Wschodzie. Gdy obowiązujące prawo i zasada nienaruszalności granic kwestionowane są przez słowa i czyny, to zniszczeniu ulega zaufanie. To zaniepokoiło do głębi naszych partnerów na Wschodzie. Potrzebują oni jednoznacznego ubezpieczenia ze strony Sojuszu - powiedziała Merkel.
Sojusznicza solidarność w oparciu o artykuł 5. Traktatu NATO jest centralnym filarem architektury bezpieczeństwa - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu w przeddzień szczytu NATO w Warszawie. Ta solidarność musi być i będzie widoczna i wiarygodna - zapewniła.
Merkel zaznaczyła, że polityka Niemiec opiera się na dwóch filarach - odstraszaniu i dialogu z Rosją. Te dwie zasady "nie tylko nie wykluczają się, lecz są ze sobą nierozerwalnie związane".
Merkel podkreśliła, że proces rozszerzania Sojuszu nie jest zakończony. Nie zamykamy drzwi - zapewniła Merkel dodając, że cieszy się z rychłego przyjęcia Czarnogóry. Podkreśliła, że każde państwo musi mieć prawo do swobodnego wyboru sojuszu.