Do zdarzenia - jak wynika z informacji uzyskanych na miejscu przez PAP - doszło w poniedziałek w godzinach porannych.

- Była to najprawdopodobniej petarda, która nie doleciała nawet na teren konsulatu i pozostawiła jedynie osmalenie na ogrodzeniu. Narobiła więcej huku, niż szkody – powiedział rozmówca PAP.

Reklama

Pod koniec marca nieustaleni dotąd sprawcy ostrzelali siedzibę polskiego konsulatu w Łucku z granatnika. Pocisk uderzył tuż nad częścią mieszkalną budynku. W tym czasie w środku znajdowało się kilku jej pracowników; nikt nie ucierpiał.