Jak poinformowało w komunikacie MSZ, strona rosyjska na spotkaniu z ambasadorem wyraziła "kategoryczny protest" w związku z odebraniem Rosjaninowi akredytacji i zażądaniem, by opuścił Austrię. "Kierując się zasadą wzajemności, w ramach kroków odwetowych dyplomata ambasady Austrii w Federacji Rosyjskiej został uznany za persona non grata" - poinformowało MSZ.
Wcześniej reakcję Rosji na decyzję Wiednia zapowiedział Kreml. Moskwa w ostatnim czasie odpowiada analogicznymi krokami na wysyłanie przez obce państwa jej dyplomatów.
Media w Austrii podały w poniedziałek, że Rosjanin - którego nazwiska nie podano - zajmował się przez wiele lat szpiegostwem przemysłowym, przy wsparciu obywatela austriackiego. W sprawie tej odbyło się śledztwo i proces, ale Rosjanin odmówił składania zeznań, powołując się na swój immunitet dyplomatyczny. Jak zauważają media w Rosji, jest to pierwszy przypadek, gdy Austria zadecydowała o wydaleniu rosyjskiego dyplomaty.