W nagraniu zamieszczonym w internecie Fedez powiedział: "Wczoraj otrzymaliśmy bardzo nieoczekiwany telefon; skontaktował się z nami prezes Rady Ministrów, który poprosił o pomoc mnie i moją żonę, byśmy wezwali ludność, zwłaszcza młodzież do używania maseczek".
Znajdujemy się w bardzo delikatnej sytuacji. Włochy nie mogą absolutnie pozwolić sobie na nowy lockdown - dodał artysta z Mediolanu. Wskazywał, że los i przyszłość kraju zależą od poczucia odpowiedzialności każdej osoby.
Małym gestem możemy uniknąć najgorszego scenariusza, jaki przeżyliśmy w minionych miesiącach. Dlatego proszę was - noście maseczki - mówił Fedez.
W szczycie epidemii w marcu Ferragni i Fedez zainaugurowali zbiórkę pieniędzy na utworzenie dodatkowego oddziału intensywnej terapii na terenie szpitala San Raffaele w Mediolanie. Oddział został utworzony w rekordowym tempie dwóch tygodni od rozpoczęcia zbiórki, a ufundowało go 200 tys. osób z całego świata.
To dobra strona internetu - tak akcję tę podsumowała wtedy Chiara Ferragni, której profil na Instagramie obserwuje ponad 21 mln osób.