Imprezy masowe w stolicy będą odwołane od 22 do 25 sierpnia – taką decyzję podjęły władze w związku z groźbą ataków rakietowych ze strony Rosji. W Charkowie w Dzień Niepodległości będzie obowiązywać godzina policyjna – rozpocznie się ona już o godz. 19 we wtorek i potrwa do godz. 7 w czwartek.

Reklama

W związku z tym ukraińskie koleje poprosiły podróżnych o przeniesienie planowanych na ten czas podróży z i do Charkowa. Część połączeń kolejowych zostanie w tym czasie zawieszona.

Portal Ukrainska Prawda poinformował z kolei, że osobom pracującym w kijowskiej dzielnicy rządowej zalecono w dniach 22-26 sierpnia pracę z domu. Zdalnie będzie w tym czasie funkcjonować m.in. Rada Najwyższa (parlament).

W niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oznajmił, że można się spodziewać nasilenia rosyjskich ataków w Dzień Niepodległości Ukrainy. - Rosja to państwo archaiczne. Łączy swoje działania z pewnymi datami (…). Nienawidzą nas, dlatego spróbują 23 i 24 sierpnia zwiększyć liczbę ostrzałów szeregu naszych miast rakietami manewrującymi. Na pewno będzie wśród nich Kijów - oznajmił Podolak w ukraińskiej telewizji.

O groźbie rosyjskich ataków w okolicach Dnia Niepodległości mówił także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz armia.