"Apelujemy do władz gruzińskich o niezwłoczne zaprzestanie znęcania się nad Micheilem Saakaszwilim oraz o przekazanie go Ukrainie. Nie bawcie się życiem człowieka dla zemsty politycznej" - napisała w oświadczeniu ukraińska dyplomacja.
MSZ Ukrainy oceniło, że władze Gruzji zachowują się wobec b. prezydenta “wedle najgorszych tradycji NKWD”, stosując przemoc fizyczną i psychiczną oraz odmawiając mu koniecznej opieki lekarskiej. Podkreśliło, że w tej sytuacji zagrożone jest życie polityka.
“Brutalne łamanie praw człowieka wobec ukraińskiego obywatela przeczy zadeklarowanemu kursowi Gruzji, mówiącej o dążeniach do członkostwa w UE, oraz świadczy o ograniczaniu demokracji w Gruzji” - podkreślono w oświadczeniu.
Zełenski mówi o publicznych torturach
W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił, że jego zdaniem były prezydent Gruzji, który odbywa w Tbilisi karę więzienia, jest publicznie torturowany przez gruzińskie władze. Wcześniej ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec zaapelował do władz Gruzji, by dopuściły go do Saakaszwilego, który - jak przypomniał - ma obywatelstwo ukraińskie.
Współpracownicy Saakaszwilego oświadczyli we wtorek, że stan byłego prezydenta jest krytyczny. Władze szpitala temu zaprzeczają i uniemożliwiły mu przeniesienie na oddział intensywnej terapii.
Saakaszwili odbywa wyrok sześciu lat więzienia za nadużywanie władzy, co on i jego zwolennicy uważają za karę motywowaną politycznie. Został zatrzymany jesienią 2021 roku po powrocie z Ukrainy. Podczas pobytu na Ukrainie pełnił funkcje rządowe i uzyskał obywatelstwo tego kraju.
Z Kijowa Jarosław Junko