W czwartkowej rozmowie z mediami Clavijo wyjaśnił, że wezwał króla HiszpaniiFilipa VI do wsparcia władz kanaryjskich w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego spowodowanego masowym napływem nielegalnych imigrantów z Afryki.

Reklama

Dodał, że spodziewa się w najbliższych tygodniach zwiększenia liczby nielegalnych przybyszów docierających łodziami na Wyspy Kanaryjskie z powodu chaosu wynikającego z trzęsienia ziemi w Maroku, a także nasilenia konfliktów politycznych w Afryce.

W rządzie Hiszpanii kompetencje dotyczące spraw imigracyjnych ma dziś sześć ministerstw. My chcemy, aby zarządzał tą kwestią tylko jeden podmiot, koordynując pracę pozostałych - powiedział Clavijo.

Chcą "natychmiastowego wsparcia"

Od połowy września władze Wysp Kanaryjskich domagają się udzielenia im "natychmiastowego wsparcia" ze strony rządu Hiszpanii oraz innych 16 wspólnot autonomicznych tego kraju. Twierdzą, że nie są w stanie zapewnić odpowiednich warunków do przyjmowania licznie napływających na ten archipelag imigrantów z Afryki.

Jednym z postulatów kanaryjskich władz jest zatwierdzenie przez rząd Hiszpanii mechanizmu relokacji nieletnich imigrantów z Afryki przebywających na tym archipelagu i skierowanie ich do innych wspólnot autonomicznych.

Odpowiedzialna za politykę społeczną w autonomicznym rządzie Wysp Kanaryjskich Candelaria Delgado szacuje, że obecnie przebywa na archipelagu w “przepełnionych” ośrodkach opiekuńczych ponad 2700 nieletnich imigrantów.

Od stycznia 2023 r. na Wyspy Kanaryjskie dotarło ponad 15 tys. nielegalnych imigrantów z Afryki, czyli o 26 proc. więcej w porównaniu z takim samym okresem w 2022 r.

Marcin Zatyka